Peter Michalák - szycie strojów tradycyjnych
Ždiar 352
O tym, co to znaczy, że „portki góralskie się skrobie” i jak się haftuje na nich parzenice, można się dowiedzieć, odwiedzając pracownię Petera Michaláka w Ždiarze, malowniczo położonym na skraju Tatr Bielskich niedaleko granicy polsko-słowackiej. Peter Michalák trudni się ręcznym szyciem strojów ludowych od dwunastu lat. Swoją rzemieślniczą przygodę rozpoczął, szyjąc stroje dla zespołu regionalnego przez siebie prowadzonego. Trafił wówczas na naukę do doświadczonego krawca, u którego poznawał tajniki tego rzemiosła. Teraz kontynuuje tradycję zarówno w użyciu naturalnych tkanin, jak i w sposobie wyszywania wybieranych wzorów. Dla przykładu w Ždiarze portki wyszywa się tradycyjnie nićmi czerwonymi i niebieskimi, które najpierw zaplata się w warkoczyki, a następnie naszywa na spodnie. Interesującą rzeczą jest również praktykowany przez Petera Michaláka sposób brania miary na spodnie. Robi to za pomocą sznurka i wiązanych na nim supełków, które oznaczają poszczególne długości i obwody.
